Obrazy, widoki, chwile, spojrzenia i wszystko to co mniej lub bardziej dostrzegamy dookoła, każdego dnia.
Tak jak widzę, czuję jak chcę zapamiętać.
Nadać im wartość uwieczniając je. Po mojemu :-)
wtorek, 6 września 2011
jego nogi
Byliśmy dziś nad stawami, było tak cudownie ciepło i "kołysało nas sitowie", otulał cieplutki wiatr... I w tych pięknych okolicznościach przyrody Bartuś jadł sobie... i wystawiał stopy na trawce ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz