czwartek, 27 grudnia 2012

w domowych pieleszach

O jak mi tu dobrze! Jak wszystko mnie otula, utula, kołysze, całuje, cieszy. Dom z rodzicami, bliscy i przyjaciele, my z Bartkiem.

Wytęsknione krajobrazy, zwykłe widoki, wszystko cieszy, wszystko otacza, tworząc kokon pełen ciepła, bezpieczny, słodki, ciepły. I żadne zgrzyty nie są tak uciążliwe tu wszystko szybciej paruje... Dobrze mi.
Świątecznie mi. Brzmią w sercu słowa: "chcę żebyś była szczęśliwa". Cudne zaklęcie. Ja też chcę.

A tymczasem kolejna porcja wytworów świątecznych, prezentowych :-)

I troszkę nas. Nas tutaj.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz