Dziś w drodze na badanie krwi, musiałam zrobić przerwę na szybciutką sesję na makowym poletku. Są piękne, malownicze, całe pole nakrapiane... Czy mieszka tam gdzieś makowa panienka? Na pewno ;-)
A u dziadka Andrzeja w ogrodzie, na listkach mięty mieszkają fantastyczne miętowe robaczki. Są jak ozdobne koraliki. Siedzą na tych listkach, wpieprzają tą miętę, (przepraszam za niewyszukaną dosadność) i takie błogie to ich życie. Czysto-miętowe Bardzo je lubię.
A u dziadka Andrzeja w ogrodzie, na listkach mięty mieszkają fantastyczne miętowe robaczki. Są jak ozdobne koraliki. Siedzą na tych listkach, wpieprzają tą miętę, (przepraszam za niewyszukaną dosadność) i takie błogie to ich życie. Czysto-miętowe Bardzo je lubię.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz